Scholandzka Agencja Prasowa

By informować i aktywizować
Konflikt na linii Austro-Węgry - Rotria

W ostatnich dniach narósł ogromny konflikt pomiędzy Austro-Węgrami a Rotrią. Konflikt zaczął się od bardzo emocjonalnej wypowiedzi Premiera, a skończył na zagrożeniu konkordatu i ostrej wymianie zdań.

Zacznijmy od początku.  Pod koniec maja premierem A-W został Otto von Rütelheld - osoba postrzegana jako bardzo kontrowersyjna, ale też twarda i bardzo pracowita. Oczywiście, sam fakt tej nominacji wywołał niemałe dyskusje.

Sama sprawa konflikt zaczęła się od  wypowiedzi Premiera, który zapowiedział, że zrywa konkordat z Rotrią. Oczywiście ta wypowiedź była bezprawna - to Monarcha wypowiada konkordat, zgodnie z umową zawartą przez obydwie strony.

Potem nastÄ…piÅ‚a niesamowita burza argumentów. Rotria w odpowiedzi zaalarmowaÅ‚a, że rzÄ…d A-W chce zniszczyć KoÅ›cioÅ‚a. RzÄ…d ripostowaÅ‚ mówiÄ…c, że “Rotria nie jest PaÅ„stwem KoÅ›cielnym, jest to jedynie ironiczny przykÅ‚ad jak pod pÅ‚aszczykiem religii można dorobić siÄ™ i jak dziÄ™ki religii można wpÅ‚ywać na rzÄ…dy i narody. Rotria nie peÅ‚ni żadnej misji, gdyż od momentu podpisania Konkordatu, nie zrobiÅ‚a nic dla obywateli, ale za to bardzo dużo dla siebie.”(wypowiedź premiera z dnia 24.06, fragment).

Sprawa poszła zdecydowanie za daleko, w związku z czym zdanie zabrał Cesarz i Król A-W Franciszek Józef II. Oto jego oświadczenie:

“PragnÄ™ sprostować informacjÄ™, jakoby Konkordat zostaÅ‚ zerwany. Jak mówi Ugoda w art. 3.: “§. 4. Monarcha może zawierać i wypowiadać umowy miÄ™dzynarodowe.” Zatem to, że Pan premier sobie powiedziaÅ‚, że zrywa Konkordat nie ma żadnego znaczenia prawnego. Jest mi po prostu wstyd za to, że Premier nie zna naszego prawa. DajÄ™ Premierowi c. i k. RzÄ…du czas do soboty tego tygodnia na wycofanie siÄ™ z wszelkich bezprawnych procesów. Jeżeli to nie nastÄ…pi, Premier, zgodnie z Dekretem o RzÄ…dzie, bÄ™dzie zobowiÄ…zany przeze mnie do zÅ‚ożenia dymisji.

Jako Monarcha wiele razy podejmowaÅ‚em różne decyzje, czasem popierane, czasem krytykowane. Nie pozwolÄ™ jednak na to, by wÅ‚adze naszego paÅ„stwa dobieraÅ‚y sobie same wedle życzenia prawo dla wÅ‚asnych celów politycznych. Cel nigdy nie uÅ›wiÄ™ca Å›rodków. I mam nadziejÄ™, że nasz RzÄ…d sobie o tym przypomni.”

Ultimatum zostało postawione i sprawa wygląda poważnie. Konkordat wciąż obowiązuje, ale sprawa wygląda na zagrożoną. W ankiecie prowadzonej na stronie A-W 42 % osób opowiada się za wypowiedzeniem konkordatu, zaś 58% przeciw.

Przy okazji tego zamieszania Premier zwrócił uwagę na dotąd niezauważalny problem. W swoim orędziu powiedział o niskim poziomie reprezentantów Rotrii czy ingerencji władz tego państwa w sprawy A-W. Otto von Rütelheld zwrócił też uwagę na to, że brak jest jakiejkolwiek ewangelizacji, kazań czy homilii, jak to kiedyś było.

WÅ‚adze PK nie pozostajÄ… dÅ‚użni O. von Rütelheldowi, nazywajÄ…c go “żenujÄ…cym”, “rasistÄ…”. Warto zwrócić uwagÄ™, że na stronie głównej pojawiÅ‚ siÄ™ tekst autorstwa Kamerlinga Rotrii:

Rotria wszystko zrobi by ratować swój dorobek państwowy. Pracowaliśmy długo by oddać się w ręce HERETYKA. EGOISTY. NIE POZWOLIMY BY ZNISZCZONO NASZ KRAJ.

Kard Donald Klaus von Dreml
Kardynał Kościoła Rotrii
KAMERLING ROTRII

Te mocne sÅ‚owa oddajÄ… jeszcze bardziej jak dramatyczna sytuacja panuje w A-W. Ostatnim, który chciaÅ‚ ratować sytuacje jest MSZ A-W Vidor Simon. W opublikowanym wczoraj oÅ›wiadczeniu można przeczytać: “[...]PragnÄ™ zapewnić, że konkordat - jako umowa miÄ™dzynarodowa nadal obowiÄ…zuje. Co do zachowania dostojników Rotrii mogÄ™ okreÅ›lić ich dziaÅ‚ania jednym sÅ‚owem - panika.[...]”

O wypowiedź dla SAP poprosiłem Miklosa ur Vay, MSW A-W:

Otóż. Zacznijmy od tego jaki przydomek daÅ‚a sobie Rotria : PaÅ„stwo KoÅ›cielne. Jednak powiedzmy sobie szczerze - ten przymiotnik “koÅ›cielny” okreÅ›la jedynie tytuÅ‚y wÅ‚adz Rotryjskich i sposób zdobywania wpÅ‚ywów w innych krajach - gdy ktoÅ› robi coÅ› co nie jest po myÅ›li dla Rotrii to odrazu jest heretykiem i próbuje zniszczyć RotriÄ™. ProszÄ™ siÄ™ zastanowić czy tak robi KoÅ›ciół w tzw. Realu? Ja naprawdÄ™ jestem gorliwym katolikiem i dam gÅ‚owÄ™, że wiele osób z mojego RzÄ…du również jest, ale osobiÅ›cie nie zgadzam siÄ™ na mieszanie KoÅ›cioÅ‚a Katolickiego do celów politycznych, choćby tak maÅ‚o ważnych jak spraw v-Å›wiata. Serdecznie Panu dziÄ™kujÄ™ za dociekliwość, za rzetelność i szukanie prawdy u źródÅ‚a, a nie tworzenie wydumanych teori tak jak robiÄ… to niektóe zagraniczne gazety oraz liczÄ™ na to, iż mieszkaÅ„cy Scholandii gÅ‚Ä™boko przemyÅ›lÄ… tÄ… sprawÄ™ i nie dadzÄ… siÄ™ zwieść czczemu gadaniu wÅ‚adz “PK” Rotrii. PragnÄ™ również wskazać, że warto przyjżeć siÄ™ sposobowi wypowiedzi wÅ‚adz Rotrii. Ich ton i sposób wypowiedzi nie przystoi dyplomatom.
Podsumowując - mimo zagrożenia konkordatu do jego zerwania zapewne nie dojdzie ze strony A-W, co pokazuje dyplomatyczna i wyważona postawa JCKM Franciszka Józefa II. Mimo uporczywości ze strony rządu myślę, że nic nie wskóra. Ciekaw jestem natomiast, czy FJ II odwoła rząd? A jeśli nie, to jak będą się układały dalsze relacje na linii A-W - Rotria?


2 Responses to “Konflikt na linii Austro-WÄ™gry - Rotria”


  1.   Jednotraw Says:

    Jak widać z wszechobecnej na całym świecie religii i tu w mediach wirtualnych, jesteśmy otoczeni wszelkiego rodzaju ludźmi oryginałami, zajmującymi się procederem świętego biznesu (konkordat). Jednak szybko można się zorientować że są to pozerzy; ludzie, którzy mówią jedno, a robią drugie. Więc wyraźnie widać, że ich święty biznes jest nic nie warty. Próbują się nawzajem przechytrzyć i zrobić ze wszystkich głupców. A ich największy ideał, najwspanialszy, najdoskonalszy i najpotężniejszy, to oczywiście idea Boga. Jest to wymysł przerażonych umysłów. Ludzki umysł ma wiele destrukcyjnych wynalazków na swoim koncie. Ten najbardziej destrukcyjny, ten, który zniewala i korumpuje, to idea boskości. Historia myśli ludzkiej wyprodukowała tysiące świętych nauczycieli różnego rodzaju zbawicieli, którzy nie uwolnili ludzkości od chorób, biedy i cierpienia. Jak więc widać wszystkie religie przysparzają ludzkiemu życiu dodatkowych kłopotów. Cała ta sprawa jest fałszywa - religie, duchowość, guru zbawiciele, jednak nie musimy ulegać tym wszystkim wymyślonym bzdurom, by uwolnić się od fałszu i marnego żarcia. Cała religia jest wyłącznie moralnym kodeksem zachowań: musimy być hojni, współczujący, miłujący, podczas gdy wciąż pozostajemy chciwi i gruboskórni. Święty religijny biznes, wstawia ci do środka, w twoje wnętrze duchownego cenzora. Myślenie jest częścią życia, życie jest energią. Picie piwa, wódeczki czy jedzenie schabowego jest dokładnie tym samym co recytowanie modlitw lub czytanie świętych ksiąg. Tak więc czy pójdziemy do baru, czy do świątyni - na jedno wyjdzie; to tarapaty. Przypisujemy specjalne znaczenie modlitwom i świątyniom, bez żadnego specjalnego powodu poza tym, iż jest to nasze nastawienie i że czujemy się przez to lepsi od tych, którzy odwiedzają bary i burdele. Ten spaczony sposób widzenia życia religijnego popycha całą ludzkość w kierunku totalnej zagłady, widać że człowiek nie może nic zrobić, żeby to zatrzymać. Nie bije na alarm i nie jest tym przerażony, nie interesuje go ocalenie świata, interesuje go tylko mamona. Hipokryta W jednej ręce trzyma karabin, a w drugiej swojego boga. Losy ludzkości są już, tak czy inaczej przesądzone; wszyscy bowiem siedzą w niewłaściwym pociągu, na niewłaściwym torze i podążają w niewłaściwym kierunku. Wszystko co tu napisano, to to, iż prawdziwa świątynia pokoju, której nie widać, od zawsze była i jest w nas samych. Natomiast widzialna zewnętrzna cała reszta rytuałów, strojów i obrzędów, którą proponują różni guru oszuści, fałszywi zbawiciele to tylko święty biznes (konkordat) złotego cielca masońskiej Rotary C del V.

    Z wyrazami poparcia dla Sz.P. Premiera A-W Otto von Rütelheld

    Jednotraw

  2.   Victor de Zepp Says:

    Za wypowiedź Kamerlinga Patriarcha przeprosił i powiedział że jest zamocna. Ale jak Premier chce żeby ewangelizować kraj skoro władze AW nie wystawiły nawet kandydata na Prymasa?!

Leave a Reply