W dniach 21 - 28 kwietnia odbywało się w Królestwie Dreamlandu niezwykle ważne referendum w którym obywatele sojuszniczego kraju Scholandii wyrazili swoją opinię o poprawce wprowadzającej system głosów ważonych do konstytucji.
Czy jesteś za przyjęciem poprawki do Konstytucji umożliwiającej
różnicowanie siły głosu w wyborach do Izby Poselskiej i w Sejmie Elekcyjnym
na podstawie posiadanych tytułów honorowych, naukowych lub odznaczeń
państwowych?
Za takim rozwiązaniem zgodnie z przedstawionym dziś obwieszczeniem komisji referendalnej oddano 37,5% głosów, znaczną większość stanowiły więc głosy przeciwne poprawce. Całkowita frekwencja wyniosła 54,05% co oznacza, że swój głos w lokalach wyborczych oddało 40 obywateli.
Poprawka była przedmiotem bardzo gorącej dyskusji w czasie której na prośbę dreamlandzkiego Króla Seniora głos zabierał także ambasador Scholandii. Głosy ważone to rozwiązanie ustrojowe, które funkcjonuje w Królestwie Scholandii, polega ono na przyznaniu dodatkowych głosów dla arystokratów i osób odznaczonych Orderem Wielkim św. Ulryka. W czasie publicznej debaty padały m.in. słowa o tym iż głosy ważone są zaprzeczeniem demokracji, bardzo aktywna była również kampania graficzna, niestety nie obyło się także bez argumentów ad presonam.
Przewodniczący dreamlandzkiego Stronnictwa Federalnego Muggler Olav baron Littendorff, tak skomentował wynik referendum na państwowej liście dyskusyjnej:
Referendum jest wielkim sukces Dreamlandczyków, którzy pokazali, że są
świadomi swych praw, potrafią ich bronić, a ponadto wciąż są zdolni do
rzeczowej dyskusji.Mam nadzieję, że debata o głosach ważonych to dopiero początek nowej
jakości w dreamlandzkiej opozycji.
Zakorzenione w scholandzkiej tradycji głosy ważone nie budzą w naszym kraju tak wielkich emocji. Warto jednak wspomnieć, że przy okazji zmiany konstytucji Królestwa ich siła została ograniczona, zniesiono także głosy dodatkowe przysługujące za odpowiednio wysokie podatki.
kwiecień 29th, 2008 at 19:28
Dobra relacja. Podzielam zdanie Mugglera Littendorfa i uważam, że w Scholandii również powinno się taki zapis wprowadzić.
kwiecień 29th, 2008 at 19:57
To znaczy jaki?
kwiecień 29th, 2008 at 22:18
ArtykuÅ‚ tendencyjny - zawiera rozmowÄ™ z przedstawicielem jednej ze stron… co mnie dziwi bo 23 kwietnia br. odbyÅ‚em wywiad z przedstawicielem SAP. A dodam, że jestem jawnym zwolennikiem reformy.
ZauważyÅ‚em również wspomnienie o przedstawionych na liÅ›cie dyskusyjnej KD minusach gÅ‚osów ważonych dla osób odznaczonych, uhonorowanych… a gdzie jest jakiÅ› plus?
Co do stylu, formy artykułu - nie ma zastrzeżeń.
kwiecień 29th, 2008 at 22:20
wróć : )
Nie rozmowę jednej ze stron, lecz poglądy jednej ze stron. Teraz dostrzegłem, że to był przedruk z LD. Jednak wypadałoby, żeby pojawiła się opinia drugiej strony - która można np. zdobyć przez gg (skoro na LD KD nie ma).
kwiecień 30th, 2008 at 10:17
Panie Markizie, przez ScholandiÄ™ kilkukrotnie przetaczaÅ‚a siÄ™ debata o gÅ‚osach ważonych, także ostatnio, i myÅ›lÄ™, że argumenty strony “na TAK” sÄ… nam trochÄ™ bliższe.
W przyszłości jednak prośby o komentarz sobie nie odmówię
kwiecień 30th, 2008 at 14:57
Mimo, ze zgadzam sie z teza, ze podwojne glosy nie budza obecnie wielkich emocji nie moge powiedziec, by nie byly one podmiotem roznego rodzaju rozmow.
Niemalze od poczatku mojej bytnosci w Scholandii bylem jawnym przeciwnikiem wprowadzania glosow wielokrotnych. To dzieki mojej poprawce do projektu Konstytucji ilosc osob majacych ten, niepotrzebny moim zdaniem, przywilej znaczaco sie zmniejszyla. Bylem bardzo szczesliwy, gdy okazalo sie, ze poprawka ta zostala przyjeta, mimo iz Nowa Demokracja nie miala wiekszosci w Parlamencie. Mysle zatem, ze Scholandia jest na dobrej drodze do redukcji niepotrzebnych w mojej opinii przywilejow.