Scholandzka Agencja Prasowa

By informować i aktywizować
Wakacyjne chamstwo

TrwajÄ… wakacje - czas wypoczynku, relaksu, oddechu… Każdy z nas, v-Å›wiatowców, Scholandczyków, chciaÅ‚by odpocząć - czy to wyjeżdżajÄ…c z rodzinÄ…, czy wybierajÄ…c siÄ™ samemu na jakieÅ› wojaże. NadszedÅ‚ czas wyjazdów - bliskich, dalekich, a co sie z tym wiążę czÄ™sto odciÄ™cie od Internetu w tym czasie. A przecież, jeÅ›li jedziemy na urlop, to nie na 1-2 dni, ale najczęściej na tydzieÅ„, czy nawet dwa, a może i wiÄ™cej, w zależnoÅ›ci od miejsca, dÅ‚ugoÅ›ci podróży, etc.

Jednak nie dyskusja nad miejscami wyjazdów Scholandczyków ma być sednem mojego artykułu. Właściwie głównym natchnieniem jest ciekawa dyskusja w Parlamencie.

Zaczęło się od interpelacji Marcina Landeckiego. Poseł LS zadał pytanie Ministrowi Finansów i Gospodarki, Krystianowi Gmurkowi czy i w takim terminie zamierza przedstawić przed parlamentem sprawozdanie budżetowe. MFiG odpowiedział, że zrobi to jak najszybciej, jednak zwrócił uwagę na to, że wg prawa sprawozdanie powinno zostać złożone do 7 dnia miesiąca (czyli do wczoraj) i wspomniał, że o urlopach nic nie wspominają.

I tutaj pojawia się problem. Czy powinniśmy sztywno i twardo trzymac się prawa czy też być człowiekiem i zrozumieć? Co właściwie zrobić w takiej sytuacji? I czy K. Gmurek powinien pobierać pensje?

Oczywiście, tok rozumowania M. Landeckiego wyraża, że nikt nie powinien jeździć na urlopy, bo przecież Scholandia jest ważniejsza od wspólnego rodzinnego wypoczynku, Scholandia jest ważniejsza od reala, wszystko jest przy Scholandii nieważne.

Tak, każdy z nas wchodząc w nasze szeregi musi być świadomy, że bycie Scholandczykiem to niesamowity przywilej, ale niesie też za sobą obowiązki. Przywilej własnej realizacji, poznania innych, porozmawiania, potworzenia. Obowiązki - bo coś trzeba w tej Scholandii robić, a nie tylko jeść i remontować domek.

Scholandia natomiast musi znaleźć sobie miejsce w szeregu poÅ›ród realnych obowiÄ…zków. WiÄ™kszość Scholandczyków doskonale rozumie, że real jest ważniejszy od wirtuala. Niestety, w mniejszoÅ›ci jest Marcin Landecki, który najchÄ™tniej, ratujÄ…c jak najwiÄ™cej pieniÄ™dzy z budżetu, odebraÅ‚by urlopowiczom pensje, bo “przecież nic nie robiÄ…”.

Wchodzimy w tym momencie w istną paranoje - czyli np. realni nauczyciele nie mogą pobierać pensji za miesiące wakacyjne, bo są na urlopach? Nauczyciele mają (przepraszam za dosadne wyrażenie, ale nic bardziej oddającego sytuacje słowa nie znajduję) zdychać w lipcu i sierpniu? Za co mają jeść?

Każdy ma prawo do urlopu realnego, każdy ma prawo do urlopu wirtualnego. Nie możemy obcinać pensji - może być akurat tak, że te osoby mogą przez to umrzeć lub wprowadzić swoją postać w taki stan, że bez kredytów, pożyczek nie da rady wyciągnąć swój stan zdrowotny na prostą.

OczywiÅ›cie, nie możemy popaść w szaleÅ„stwo - to nonsens, jeÅ›li w ciÄ…gu czteromiesiÄ™cznej kadencji poseÅ‚ na urlopie spÄ™dza miesiÄ…c. Jednak wg mnie tydzieÅ„ czy dwa “pÅ‚atnego” urlopu należą siÄ™ i nikt nie powinien tego negować. OczywiÅ›cie, nikt tego nie negowaÅ‚, oprócz posÅ‚a - ratownika każdej iwonki. Ciekaw jestem, co jeszcze zrobi w celu zmniejszenia deficytu budżetowego? Może ustali, że każde wejÅ›cie na stronÄ™ Scholandii kosztuje 5 arminów? Dlaczego nie wpadÅ‚ Pan na to wczeÅ›niej, Panie PoÅ›le?

PodsumowujÄ…c. Panie PoÅ›le Landecki - trochÄ™ rozsÄ…dku, litoÅ›ci i pokory. Każdy ma prawo do wypoczynku i akurat nie uważam za wielki grzech to, ze Janusz Lis spóźniÅ‚ siÄ™ z raportem. Przecież może akurat wypoczywaÅ‚? Rozumiem, że Pan ma mnóstwo czasu w wakacje, ale nie należy go wykorzystywać do czepiania siÄ™ wszystkiego, co pobiera z budżetu pieniÄ…dze. SÄ… wakacje, każdy wyjeżdża na krócej czy dÅ‚użej. I zamiast narzekać na to, ruszyÅ‚bym z aktywnoÅ›ciÄ…. Zamiast skÅ‚Ä…dać denne interpelacje - poÅ›wiÄ™ciÅ‚bym ten czas na pomysÅ‚owÄ… inicjatywÄ™. ProszÄ™ siÄ™ zastanowić…


4 Responses to “Wakacyjne chamstwo”


  1.   Landecki Says:

    Panie Walczak!

    To ja na Pana miejscu zajÄ…Å‚ bym siÄ™ jakÄ…Å› inicjatywÄ….
    Ja na ich brak nie narzekam.
    MOZE POMYSLI PAN O ZŁOTYCH ELFACH?
    Poza tym proszę Pana proszę nie pisać bzdur, że ja jestem Posłem LS.
    LS nie jest żadną partią, była jedynie komitetem wyborczym wyborców. Na drugi raz proszę pisać prawdę.
    ProszÄ™ Pana: Dura Lex, sed Lex.
    Pan Gmurek miał 7 dni na wysłanie sprawozdania budżetowego. Nie zrobił tego, a konstytucja wyraźnie mówi, że ma się na to tydzień. Jeżeli Pan Gmurek był na urlopie, to czemu pensję pobierał?
    ZAJMIJ SIĘ PAN CZYMŚ POŻYTECZNYM :)

  2.   Janusz Lis Says:

    Panie Posle, jak Pana czytam, to az chce mi sie startowac w wyborach do Palamentu. Niechze Pana poziom wypowiedzi zacznie odpowiadac powadze urzedu, ktory Pan sprawuje. Wszak jest Pan wicemarszalkiem Parlamentu, a to zobowiazuje!

  3.   Andre van Starck Says:

    Przepisy konstytucji, najważniejszego aktu w paÅ„stwie, jednak bezsprzecznie wygrywajÄ… z potrzebÄ… urlopowania. KRS jest kilkuosobowy, a minister wyznacza na czas swojej nieobecnoÅ›ci zastÄ™pce. PosÅ‚owi Landeckiemu na pewno nie brak w sprawie rozsÄ…dku, raczej braków szukaÅ‚bym gdzie indziej…

  4.   Pakulski Says:

    Chamstwem jest używanie takiego słowa w odniesieniu do wice Marszałka Parlamentu Królestwa przez Marszałka tegoż organu! Stanowisko zobowiązuje do wzniesienia się ponad rynsztokowy język!

Leave a Reply